W lipcu i sierpniu doszło do 42 wypadków na skrzyżowaniach dróg z torami, w których 12 osób zginęło, a 8 zostało rannych. To wynik najgorszy od 7 lat – informują PLK SA. Wszystkie te zdarzenia były wynikiem błędów popełnionych przez kierowców. Zarządca infrastruktury apeluje o ostrożność – i podkreśla, że jeśli kierowcom jej zabraknie, nie pomogą najlepsze zabezpieczenia.
Średnio do wypadków dochodziło częściej niż co drugi dzień. Niektóre z nich
wyliczyliśmy tutaj. Tegoroczne wakacje okazały się pod tym względem najtragiczniejsze od roku 2018. Dla porównania – w ubiegłym roku doszło do 29 zdarzeń, w których 6 osób zginęło, a 8 zostało rannych.
Jak podkreśla zarządca, wszystkie co do jednego wypadki na przejazdach były wynikiem błędnych decyzji kierowców, którzy ignorowali znak STOP oraz pulsujące czerwone światło przed torami. – Kierowcy muszą w końcu zrozumieć, że to ich błędne decyzje na drodze są główną przyczyną wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych. Stan techniczny przejazdów, urządzeń zainstalowanych na ich terenie oraz oznakowanie są stale monitorowane przez odpowiednie służby. Jednak nawet najlepsze zabezpieczenia nie są w stanie powstrzymać kierowców, którzy łamią przepisy, ignorują znaki i sygnalizatory, nie koncentrują się na jeździe i nie zachowują należytej czujności – komentuje dyrektor Biura Bezpieczeństwa w PLK SA Włodzimierz Kiełczyński.
Oprócz najbardziej bolesnych konsekwencji, dotykających ludzkiego życia i zdrowia, wypadki poważnie dezorganizują też podróżowanie koleją. – Wszystkie zdarzenia na przejazdach w te wakacje spowodowały opóźnienie 1007 pociągów na 19850 minut – wyliczają PLK SA. Do tego dochodzą straty materialne: uszkodzona infrastruktura, uszkodzony tabor, opóźnienia pociągów, a także konieczność uruchamiania komunikacji zastępczej. Kosztami co do zasady są obciążani sprawcy wypadków.
Zarządca infrastruktury stara się podnosić poziom bezpieczeństwa – między innymi – poprzez prowadzoną wraz z policją kampanię „Bezpieczny Przejazd”. – Nie ma wakacji od bezpieczeństwa. Dla nas lipiec i sierpień to pracowite miesiące – wszystko po to, by przestrzegać dzieci, młodzież i dorosłych przed niewłaściwym zachowaniem na terenach kolejowych – podkreśla koordynator kampanii Marcin Kruszyński. Zwraca uwagę, że długofalowa poprawa jest mimo wszystko widoczna: w ciągu 20 lat „Bezpiecznego Przejazdu” liczba wypadków na przejazdach spadła mimo równoczesnego wzrostu liczby samochodów w Polsce.
W te wakacje Ambasadorzy Bezpieczeństwa przeprowadzili 795 akcji na przejazdach, rozdali 44 651 ulotek i innych materiałów edukacyjnych, wzięli udział w 54 piknikach edukacyjnych i przeprowadzili 122 prelekcje edukacyjne, w których uczestniczyło 5430 dzieci. W październiku PLK SA rozpoczną kolejną edycję akcji „Październik miesiącem edukacji”, podczas której będą spotykać się z dziećmi i młodzieżą w szkołach i przedszkolach.